Wszyscy mamy dosyć tegorocznej zimy, która dała nam się we znaki. Są jednak miejsca, w których zima ma szczególny urok. Czy jednak zawsze? Kielecki park nie prezentuje się teraz ani okazale, ani pięknie. Topniejący śnieg odkrył kolory, które nie kojarzą się pozytywnie. Jest szaro ,buro, zimno i wilgotno ...
Około 200 metrów w dół rzeki Bobrzy, za mostem w ulicy Za Walcownią, znajduje się drugi most o którym poza okoliczną ludnością nikt (chyba nikt?) nic nie wie w Kielcach. Most widmo, bo inaczej trudno nazwać tą przeprawę wodną, niczego nie łączy. Nie prowadzi do niego żadna droga, ani też żadna droga od niego nie odchodzi . Budowla powstała, sądząc po konstrukcji, w latach 70. ubiegłego wieku. Miała zapewne połączyć ulicę Za Walcownią z ulicą Krakowską. Plany się zmieniły i most obecnie służy do przepędzania bydła z pastwisk z jednego brzegu Bobrzy na drugi. Jeżeli ktoś chciałby zobaczyć to cudo myśli inżynierskiej z minionej epoki, to można tutaj dotrzeć albo na piechotę, albo rowerem od Zalesia lub od Browarnej. Inwestycja nie została zakończona, więc zapewne nie przyjęto mostu na stan środków trwałych miasta Kielce. Może inwestycję spisano w straty? Ukryty wśród pół żelbetowy most widmo na Bobrzy nikogo dzisiaj nie interesuje, ale przetrwa jeszcze nie jedno pok...














Ciekawe kiedy wpadną na pomysł, aby powycinać drzewa w parku?
OdpowiedzUsuń(h)
UsuńZima trzyma nadal i wszyscy mają jej już dość!
OdpowiedzUsuń(c)
Usuń