Mimo zimy dzikie kaczki nie opuściły Kielc. Jednym z ich siedlisk jest Silnica . Nad brzegami rzeki, w rejonie całego miasta, swoje siedlisko mają dziesiątki, a może nawet setki dzikich kaczek. Kielczanie dokarmiają w zimie ptaki, które w ten sposób dają radę polskiej zimie. Tereny wokół Silnicy o tej porze roku nie wyglądają zachęcająco, szczególnie gdy topi się śnieg i odsłania połacie gnijących liści, których nikt nie uprzątnął przed zimą. Teraz tutaj jest szaro i pusto.