Blog Kieleckie

W październikowy wieczór Kielecki Rynek nie jest miejscem tętniącym życiem. Pojedyncze osoby przemykają chyłkiem nie zatrzymując się przy witrynach sklepów. Rynek nie jest miejscem rozrywki i spotkań o tej porze roku.Warto jednak tutaj przyjść wieczorową pora, aby zobaczyć podświetlone kamienice, które mienią się wieloma kolorami. To jedyne takie miejsce w Kielcach . Szkoda, że tak puste i ciche o tej porze roku. Czy tak powinien wyglądać Rynek w mieście wojewódzkim? Chyba jednak nie? To miejsce powinno być centrum rozrywki i ruchu turystycznego. Sklepy (...) i biura w Rynku to poplątanie z pomieszaniem funkcji jaką powinien spełniać Rynek. Kielce nigdy nie będą centrum turystycznym Polski, ale przy odrobinie chęci i wiedzy (...) można diametralnie odmienić to miejsce. Organizowanie masowych imprez raz na jakiś czas i lodowiska w zimie powinno być tylko dopełnieniem rozrywkowej funkcji Rynku. Na kieleckim Rynku zatrzymano się w pół drogi. Powiedziano A, a nikt nie ma odw

Kieleckie blokowiska rozrzucone są po całym mieście. Jednym z najstarszych jest osiedle Zagórska Południe należące do Kieleckiej Spółdzielni Mieszkaniowej .  Obszar osiedla ograniczają ulice: Zagórska , Szczecińska , Bohaterów Warszawy i Tarnowska . Na tym terenie znajdują się 43 bloki, które w większości zostały zbudowane w latach 60. i 70. ubiegłego wieku przez Kombinat Budownictwa Miejskiego Kielce.  Wieżowce - witacze, które stoją w niewielkiej odległości od ulicy Tarnowskiej (adres Chopina) zostały oddane do użytku na początku 70. lat ubiegłego wieku.  Było to tzw budownictwo systemowe oparte o gotowe elementy ścian i płyt stropowych produkowanych w tzw. fabrykach domów (kto to jeszcze pamięta?). KBM Kielce posiadał taką fabrykę w Dyminach. Na rogu ulic: Bohaterów Warszawy i Tarnowskiej usytuowany jest park osiedlowy , którego głównym elementem jest sporych rozmiarów staw z fontanną . Brzegi fontanny wyłożone są płaskorzeźbami przedstawiającymi znaki zodiaku. 

Po północnej stronie rezerwatu przyrody Wietrznia znajduje się zbiornik wodny, który powstał w zagłębieniu terenu. Czy zbiornik powstał w wyniku działania człowieka, czy też w sposób naturalny tego nie wiem. Zbiornik nazywany jest najczęściej Glinianką , co może wskazywać, że powstał w miejscu jakiegoś wyrobiska.  Jako "ciekawostkę" chciałem podać googlowatą nazwę tego zbiornika. Według map Google zbiornik nosi nazwę Jezioro Szmaragdowe ... ha ha ha. Jeżeli już ... to Jezioro Szmaragdowe wersja 2.0 . Tyle tych rezerwatów i zbiorników w Kielcach, że nie ma co się dziwić, że komuś wszystko plącze się i miesza. Jezioro Szmaragdowe ??? Zbiornik leży na obrzeżu rezerwatu Wietrznia . Ludzie i zwierzęta kąpią się w nim. Podobno można spotkać tutaj wędkarzy, co wskazywałoby, że nie jest to teren chroniony jako użytek ekologiczny? Tablic informacyjnych nie znajdziecie obok zbiornika, poza "tradycyjną" tablicą zakazującą kąpieli. Zbiornik zasilany jest wodami opad

W najstarszych częściach miast trudno o wytyczanie nowych ulic. Jednak, jak pokazuje przykład kieleckiej ulicy Prezydenta Lecha Kaczyńskiego ... można. Ulica Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Kielcach przedstawiana jest jako pierwsza, wybudowana od nowa ulica w Polsce upamiętniająca Prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego.  Nie do końca jest to prawda. Ulica w części biegnie po trasie dawnej ulicy Nowosilnicznej , a w części nowo wybudowanej po trasie "kanałów" ulicy Bodzentyńskiej . "Kanały" były zapleczem ulicy Bodzentyńskiej. To taka mieszanina drwalek, krzaków, śmieci i spelun. Od czasu do czasu dawne przyzwyczajenia wracają w to miejsce, ale o tym nie będę się rozwodził. Kto tam bywa i przechodzi na co dzień, ten wie. Prapoczątki ulicy były bardzo burzliwe. Odbyła się tu "bitwa" jednego z właścicieli kamienic ze strażą miejską. Były nawet barykady do zdobycia. Radni Kielc podjęli uchwałę o nadaniu imienia Prezydenta Lecha Kaczyńskiego nowo powstające