Blog Kieleckie

Okolice wiaduktu nad torami stacji Kielce i ulicy Hożej nigdy nie należały do moich ulubionych miejsc, ale tak się składa, że ta okolica ciągle stoi na mojej drodze. Przez lata wiele tutaj zmieniło się, ale dzisiaj kontrast bijący z tego miejsca jest jakby większy. Chyba nigdy, jak teraz do tej okolicy nie pasuje określenie nawiązujące do czarnej komedii włoskiej Odrażający, brudni i źli . Stare i współczesne Kielce jakoś w tym miejscu nie mogą się dopasować. Niby pies z kotem może żyć w przyjaźni, ale tutaj jakby nie ten kot i nie ten pies. / zdjęcia z 21 sierpnia 2013 roku /

Kieleckie (oczywiście mam na myśli blog) znalazło się przejazdem w Piekoszowie, więc na szybko zrobiłem kilka fot. To, że na szybko to widać, ale nie wiem kiedy będzie następna okazja, więc postanowiłem je zamieścić i napisać kilka zdań o tym szczególnym miejscu na mapie Kieleckiego. Piekoszów administracyjnie to wieś i gmina. Jednak to obraz łaskami słynący M adonny z Dzieciątkiem spowodował, że mało kto w Polsce nie słyszał o Piekoszowie. Sanktuarium pw. Narodzenia NMP to najważniejszy punkt Piekoszowa.  Nie wiele już osób pamiętna podniosł ą manifestację religijną, która 8 września 1968 roku zgromadziła wokół sanktuarium 70 tysięcy wiernych z całej Polski. To wtedy Prymas Polski kard. Stefan Wyszyński przybył do Piekoszowa, aby koronować obraz Matki Bożej Miłosierdzia . / zdjęcia z 27 maja 2016 roku /

Jeżeli ktokolwiek w Kielcach wspomniałby o możliwości wędkowania nad brzegami Silnicy wzbudziłby gromki śmiech. Niby skąd miałyby się wziąć ryby, które kwalifikowałyby się do łowienia w tak płytkiej i wąskiej rzece, jak kielecka Silnica?  Jednak to, co zobaczyłem z mostu nad Silnicą znajdującego się nieopodal ulicy Biesak, tuż obok mostu kolejowego trochę mnie zdziwiło . W rzece pływała ławica ryb podobnych do płoci. Ryby były rożnych rozmiarów, a niektóre z nich miały długość około 20 centymetrów. Ryb o rozmiarach do 10 cm jest bez liku w Silnicy, ale tak dużych nie spotkałem. Nie jestem fachowcem w zakresie wędkarstwa, więc nie jestem pewny, czy były to płocie i jaki jest wymiar ochronny ryb, które można zobaczyć na poniższych zdjęciach.  Z tego, co się zorientowałem wiele ryb pływających w polskich rzekach jest podobnych do płoci i często są mylone między sobą. Mogły to być klenie, jazie, wzdręgi lub jelce. Wędkowanie jest bardzo popularne w Polsce. Mam więc nadzieję, że t