Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z listopada 2, 2013

Jesień w rezerwacie Biesak-Białogon.

Jesień to dobry czas na wypad do lasu. Nie musimy wyjeżdżać z miasta. Wystarczy rower, aby poznać tereny miejskie o których większość mieszkańców Kielc nawet nie wie. Tym razem obrałem kierunek Białogon i czerwonym szlakiem rowerowym wzdłuż ulicy Biesak dotarłem do najmniejszego kieleckiego rezerwatu przyrody nieożywionej Biesak-Białogon , który znajduje się u podnóża Kamiennej Góry.  Ulica Biesak to raczej umowne określenie, bo nie znajdziecie tam tabliczki z nazwą ulicy, a w pewnym momencie "asfaltowa" droga pamiętająca jeszcze XX wiek przechodzi w leśną drogę pełna wybojów. W każdym razie Biesak jest w sam raz dla rowerów górskich.  Centrum rezerwatu stanowi sztuczne jezioro powstałe w wyrobisku starego kamieniołomu . Rdzawy kolor wody wskazuje na obecność w wodzie minerałów zawierających żelazo, a może to tylko liście? Rezerwat o tej porze roku to miejsce odludne. Teraz spotkacie tutaj tylko rowerzystów mknących po wyboistych leśnych ścieżkach  na rowera