Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z maja 18, 2014

Planty bez ładu i składu

Kieleckie Planty pomiędzy ulicą Sienkiewicza, a ulicą Piotrkowską to architektoniczno - urbanistyczny miszmasz lub mówiąc po polsku bajzel.  Kolejne pokolenia coś tutaj dokładały nie  zastanawiając się, czy tworzy to spójny przestrzenny układ.  Mamy więc tutaj przedwojenne kamienice z dobudowanymi szopami oraz peerelowskie murowane baraki, które kiedyś mieściły ... nomen omen ... biuro projektów. Ostatnie lata też dołożyły to co mają najlepszego, czyli mieszkaniowo-usługową deweloperkę oraz kamienice-biurowce i centrum handlowe.  O ile do poszczególnych budynków (z kilkoma wyjątkami) można się nawet nie czepiać lub po prostu tolerować rozwiązania, które komuś kiedyś odpowiadały, to o całości można powiedzieć, że wszystko tutaj pasuje do siebie jak wół do karety. / zdjęcia z 26 lipca 2013 roku /