Przejdź do głównej zawartości

Drugi kielecki Rynek to miejsce w którym zatrzymał się czas.

Plac Wolności vel Drugi Rynek
Tak obecnie wygląda Plac Wolności w Kielcach
Największy plac miejski w Kielcach wygląda prawie tak samo, jak 20 lat temu. Jednak, gdy weźmiemy pod uwagę upływ czasu, to Plac Wolności sprawia obecnie raczej ponure wrażenie. 

Nawierzchnie drogowe, chodniki i elewacje wielu budynków są w bardzo złym stanie technicznym. Przez ostatnie 20 lat  Plac Wolności był obiektem handlowym, a właściwie bazarowym. Na początku lat 90. plac opanowały "szczęki", a potem prowizoryczne obiekty handlowe. Obecnie większą część placu zajmuje prowizoryczny parking. W ten sposób plac powrócił do swojej pierwotnej roli dla której został stworzony w XIX wieku. Otrzymał wtedy nazwę Plac Bazarowy i ta nazwa byłaby najbardziej odpowiednia dla tego miejsca przez ostatnie ponad 20. lat.

Jedyną i największą inwestycją w ostaniach 20 latach na placu Wolności było ułożenie, na ulicach okalających plac, nowej nawierzchni z kostki drogowej. Dla tych, co już nie pamiętają tamtych czasów chciałem przypomnieć,  że zdjęto wtedy  kostkę granitową i zastąpiono kostką betonową. Kostka granitowa przetrwała dziesiątki lat i zapewne do dnia dzisiejszego byłaby w stanie idealnym. Na samym placu zachowały się z tamtych lat fragmenty nawierzchni z kostki granitowej. Tak kiedyś wyglądały wszystkie ulice wokół placu. Jak wygląda po 20 latach kostka drogowa wokół placu wszyscy mogą przekonać się na własne oczy. W wielu miejscach to dziury, ubytki, nierówna nawierzchnia. Jednym zdaniem wszystko do wymiany. Gdy zdjęto kostkę granitową, to wybuchła wtedy wielka afera w Kielcach. Rozpisywała się prasa, ale sama kostka granitowa zniknęła. Dzisiaj już mało kto o tym pamięta. 

Plac Wolności vel Drugi Rynek

 Plac Wolności wygląda obecnie tak, jak za czasów, gdy nosił nazwę  Plac Obrońców Stalingradu (1949 - 1989). Nawet większe fragmenty nawierzchni placu w dalszym ciągu pochodzą z lat 50 ubiegłego wieku.
Do 1989 roku Plac był jednym z najbardziej reprezentacyjnych miejsc w Kielcach. Odbywały się tutaj różne festyny, dożynki. Był miejscem spacerów i odpoczynku

Plac Wolności vel Drugi Rynek

Od kilku lat słyszymy, że lada moment wszystko odmieni się na  Placu Wolności. Jednak nic w praktyce się nie dzieje. W 2009 roku przedstawiano nowe plany rewitalizacji placu. Miały być fontanny i wodotryski. W związku z bliskim sąsiedztwem Muzeum Zabawek i Zabawy odnowiony plac postanowiono zamienić w miejsce rekreacyjne dla najmłodszych. Minęły cztery lata i ... nic. 

Podobno w 2013 roku wszystko ma się zmienić. Czekamy więc na rewitalizację Placu Wolności.

Plac Wolności vel Drugi Rynek

Plac Wolności vel Drugi Rynek

Plac Wolności vel Drugi Rynek

Plac Wolności vel Drugi Rynek

Plac Wolności vel Drugi Rynek

Plac Wolności vel Drugi Rynek

Plac Wolności vel Drugi Rynek

Plac Wolności vel Drugi Rynek

Plac Wolności vel Drugi Rynek

Komentarze

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania ...

Popularne posty z tego bloga

Most widmo na Białogonie czeka na wpisanie w poczet zabytków miasta Kielce :)

Około 200 metrów w dół rzeki Bobrzy, za mostem w ulicy Za Walcownią, znajduje się drugi most o którym poza okoliczną ludnością nikt (chyba nikt?) nic nie wie w Kielcach.  Most widmo, bo inaczej trudno nazwać tą przeprawę wodną, niczego nie łączy. Nie prowadzi do niego żadna droga, ani też żadna droga od niego nie odchodzi . Budowla powstała, sądząc po konstrukcji, w latach 70. ubiegłego wieku. Miała zapewne połączyć ulicę Za Walcownią z ulicą Krakowską. Plany się zmieniły i most obecnie służy do przepędzania bydła z pastwisk z jednego brzegu Bobrzy na drugi. Jeżeli ktoś chciałby zobaczyć to cudo myśli inżynierskiej z minionej epoki, to można tutaj dotrzeć albo na piechotę, albo rowerem od Zalesia lub od Browarnej. Inwestycja nie została zakończona, więc zapewne nie przyjęto mostu na stan środków trwałych miasta Kielce. Może inwestycję spisano w straty?  Ukryty wśród pół żelbetowy most widmo na Bobrzy nikogo dzisiaj nie interesuje, ale przetrwa jeszcze nie jedno pok...

Glinianka Wietrznia

Po północnej stronie rezerwatu przyrody Wietrznia znajduje się zbiornik wodny, który powstał w zagłębieniu terenu. Czy zbiornik powstał w wyniku działania człowieka, czy też w sposób naturalny tego nie wiem. Zbiornik nazywany jest najczęściej Glinianką , co może wskazywać, że powstał w miejscu jakiegoś wyrobiska.  Jako "ciekawostkę" chciałem podać googlowatą nazwę tego zbiornika. Według map Google zbiornik nosi nazwę Jezioro Szmaragdowe ... ha ha ha. Jeżeli już ... to Jezioro Szmaragdowe wersja 2.0 . Tyle tych rezerwatów i zbiorników w Kielcach, że nie ma co się dziwić, że komuś wszystko plącze się i miesza. Jezioro Szmaragdowe ??? Zbiornik leży na obrzeżu rezerwatu Wietrznia . Ludzie i zwierzęta kąpią się w nim. Podobno można spotkać tutaj wędkarzy, co wskazywałoby, że nie jest to teren chroniony jako użytek ekologiczny? Tablic informacyjnych nie znajdziecie obok zbiornika, poza "tradycyjną" tablicą zakazującą kąpieli. Zbiornik zasilany jest wodami opad...

Czy ten czołg jest na sprzedaż ?

W Białogonie natknąłem się na czołg T34 . Stoi niedaleko trasy E77 na terenie dawnej (a może i jeszcze obecnej ?) Agromy. Czy ten czołg został wystawiony na sprzedaż ? Niestety nikt nie potrafił mi udzielić odpowiedzi. Zresztą i tak bym go nie kupił, bo gdzie bym go miał trzymać ? W mieszkaniu w bloku ? A to by się sąsiedzi zdziwili ! W każdym razie jest piękny i kojarzy się z filmem Czterej Pancerni i Pies bez dźwigu ani rusz taki to ciężar próba na zgniatanie T-34 czyli Czterej Pancerni i Pies. Ten czołg na zawsze będzie w Polsce kojarzony z tym serialem Odłamkowym ładuj ! Ognia ! W ZSRR produkcja czołgu T-34/85 trwała do 1950 roku. Nie udało mi się ustalić, czy ten czołg brał udział w WWII Czołg T-34/85 był pierwszym wozem bojowym produkowanym w Polsce na skalę masową. W 1951 r. Polska zakupiła licencję na jego produkcję. Docelowo planowano produkować aż 3 tys. wozów rocznie  [źródło: Wikipedia]. Czy ten egzemplarz jest Made in Poland nie ...