Zdjęcia, które tutaj publikują poświęcone są najbardziej rozpowszechnionym
grzybom, które zarastają kieleckie lasy. Grzyby znalazłem na Biesaku, ale ich
"konsumpcja" polegała na wykonaniu serii strzałów, której efekt można zobaczyć
poniżej.
Dlaczego zainteresowałem się trującymi grzybami? Bo jest ich
najwięcej, a wszystko, co jadalne już zostało uprzątnięte przez
grzybiarzy, którzy ogałacają Biesak z grzybów od samego rana. Nie jestem znawcą,
ani zbieraczem grzybów. Choć mam olbrzymie tradycje rozdziane w
grzybobraniu, to sam nie lubiłem nigdy zbierać grzybów, uważając to zajęcie za
stratę czasu. Tym bardziej, że za grzybami nie przepadam, uwzględniając
w tym wszech obecne sklepowe pieczarki.
Jakie grzyby można "znaleźć" na
fotografiach? Nie będę się silił na odpowiedź, bo musiałbym przewertować atlas
grzybów, a i tak zapewne coś mógłbym pomieszać. Pozostawiam identyfikację
grzybów ze zdjęć fachowcom, o ile tacy zabłądzą kiedykolwiek pod mój blog.
| zdjęcia: 29 września 2017 roku |
Komentarze
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania ...