Przejdź do głównej zawartości

20 metrowa kładka prowadzący donikąd z tajemniczym przejściem

W poprzednim blogowym wpisie "zawędrowałem" w okolice Występy, gdzie jeszcze kilka lat temu droga E77 skręcała w stronę Łącznej. Tutaj już nic nigdy nie będzie wyglądało tak, jak w drugiej połowie XX i na początku XXI wieku.

Obecnie góruje nad tym miejscem olbrzymia 20 metrowa kładka dla pieszych, która rozpostarta jest nad jezdniami drogi S7. Każdy kto wjeżdża lub wyjeżdża z Kielc trasą S7 musi przejechać pod tą kładką. Każdy ją widział, ale mało kto na niej był.

Kładka została wybudowana w 2009 roku przez firmę Motaengil i była jedną z wielu konstrukcji inżynierskich, które powstały w trakcie budowy drogi szybkiego ruchu S7. Jest to łukowa konstrukcja z podwieszonym za pomocą wieszaków pomostem. Kładki dla pieszych to takie trochę "dziwne" konstrukcje, przy których architekt może poszaleć. Wszystko oczywiście za sprawę niezbyt dużych obciążeń, które taka konstrukcja musi przenieść. Czy kładka z Występy jest taką szaloną konstrukcją zapierająca dech w piersiach. Rzecz gustu, ale chyba jednak nie. 

Mimo wszystko pod pewnym względem kładka zasługuje na "uznanie". Nie za bardzo wiadomo czemu służy? Co prawda po obu stronach są parkingi dla samochodów, a z jednej strony karczma co się zowie, ale ...

Próbowałem przedostać się ze wschodu na zachód, ale po zachodniej stronie kładki na przeszkodzie stanęły płoty z  siatki. Już miałem zrezygnować i zawrócić, gdy nagle mój wzrok przykuła wydeptana ścieżka. Okazało się, że ścieżka prowadzi do furtki w płocie. Myliby się ten, kto by sądził, że to wykonawca zostawił furtkę w płocie. To konstrukcja wykonana przez tutejszych. Prowizorka "zrób to sam"!














/ zdjęcia z 28 maja 2016 roku /

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Most widmo na Białogonie czeka na wpisanie w poczet zabytków miasta Kielce :)

Około 200 metrów w dół rzeki Bobrzy, za mostem w ulicy Za Walcownią, znajduje się drugi most o którym poza okoliczną ludnością nikt (chyba nikt?) nic nie wie w Kielcach.  Most widmo, bo inaczej trudno nazwać tą przeprawę wodną, niczego nie łączy. Nie prowadzi do niego żadna droga, ani też żadna droga od niego nie odchodzi . Budowla powstała, sądząc po konstrukcji, w latach 70. ubiegłego wieku. Miała zapewne połączyć ulicę Za Walcownią z ulicą Krakowską. Plany się zmieniły i most obecnie służy do przepędzania bydła z pastwisk z jednego brzegu Bobrzy na drugi. Jeżeli ktoś chciałby zobaczyć to cudo myśli inżynierskiej z minionej epoki, to można tutaj dotrzeć albo na piechotę, albo rowerem od Zalesia lub od Browarnej. Inwestycja nie została zakończona, więc zapewne nie przyjęto mostu na stan środków trwałych miasta Kielce. Może inwestycję spisano w straty?  Ukryty wśród pół żelbetowy most widmo na Bobrzy nikogo dzisiaj nie interesuje, ale przetrwa jeszcze nie jedno pok...

Glinianka Wietrznia

Po północnej stronie rezerwatu przyrody Wietrznia znajduje się zbiornik wodny, który powstał w zagłębieniu terenu. Czy zbiornik powstał w wyniku działania człowieka, czy też w sposób naturalny tego nie wiem. Zbiornik nazywany jest najczęściej Glinianką , co może wskazywać, że powstał w miejscu jakiegoś wyrobiska.  Jako "ciekawostkę" chciałem podać googlowatą nazwę tego zbiornika. Według map Google zbiornik nosi nazwę Jezioro Szmaragdowe ... ha ha ha. Jeżeli już ... to Jezioro Szmaragdowe wersja 2.0 . Tyle tych rezerwatów i zbiorników w Kielcach, że nie ma co się dziwić, że komuś wszystko plącze się i miesza. Jezioro Szmaragdowe ??? Zbiornik leży na obrzeżu rezerwatu Wietrznia . Ludzie i zwierzęta kąpią się w nim. Podobno można spotkać tutaj wędkarzy, co wskazywałoby, że nie jest to teren chroniony jako użytek ekologiczny? Tablic informacyjnych nie znajdziecie obok zbiornika, poza "tradycyjną" tablicą zakazującą kąpieli. Zbiornik zasilany jest wodami opad...

Czy ten czołg jest na sprzedaż ?

W Białogonie natknąłem się na czołg T34 . Stoi niedaleko trasy E77 na terenie dawnej (a może i jeszcze obecnej ?) Agromy. Czy ten czołg został wystawiony na sprzedaż ? Niestety nikt nie potrafił mi udzielić odpowiedzi. Zresztą i tak bym go nie kupił, bo gdzie bym go miał trzymać ? W mieszkaniu w bloku ? A to by się sąsiedzi zdziwili ! W każdym razie jest piękny i kojarzy się z filmem Czterej Pancerni i Pies bez dźwigu ani rusz taki to ciężar próba na zgniatanie T-34 czyli Czterej Pancerni i Pies. Ten czołg na zawsze będzie w Polsce kojarzony z tym serialem Odłamkowym ładuj ! Ognia ! W ZSRR produkcja czołgu T-34/85 trwała do 1950 roku. Nie udało mi się ustalić, czy ten czołg brał udział w WWII Czołg T-34/85 był pierwszym wozem bojowym produkowanym w Polsce na skalę masową. W 1951 r. Polska zakupiła licencję na jego produkcję. Docelowo planowano produkować aż 3 tys. wozów rocznie  [źródło: Wikipedia]. Czy ten egzemplarz jest Made in Poland nie ...