Przejdź do głównej zawartości

Szopka wokół Korony Kielce

Jak powszechnie wiadomo Korona Kielce zniknie wkrótce z piłkarskiej mapy Polski, chociaż nikt w to nie wierzy?

Wszystko za sprawą przepychanek w gronie szacownych rajców miejskich. W dniu 29 grudnia 2014 roku Radni Miasta Kielce odrzucili poprawkę do uchwały RM, na mocy której Korona Kielce miała otrzymać 7,8 mln złotych na działalność. Nie będzie pieniędzy w klubie, to Korona Kielce będzie zmuszona do wycofania się z rozgrywek.

Za dofinansowaniem klubu było 12 radnych (PiS, Porozumienie Samorządowe i Jan Gierada). Od głosu wstrzymało się 6 radnych (PSL, PO i SLD), a przeciwko było 7 radnych (PO i SLD). Wymagana była bezwzględna większość głosów (13).

Jak wynika z rozkładu głosów, Korona stała się zakładnikiem układów partyjnych i gierek w RM.

Przewodnicząca Rady Miasta Kielce, Joanna Winiarska, która głosowała przeciw przyznaniu dotacji, na wiadomość o tym, że zarząd klubu zapowiedział złożenia wniosku o upadłość powiedziała: "Traktuję ją jako formę szantażu ze strony władz klubu. Zawsze będę kibicem Korony, a moja decyzja o głosowaniu przeciw była protestem. Prosiliśmy o dialog w tej sprawie, ale się nie udało" [źródło: cksport.pl]. Reasumując: jestem za, a nawet przeciw!

Wydaje się, że nikt w RM Kielce nie zamierza wziąć na siebie odium faktycznego upadku klubu, a co za tym by poszło - konieczności wyburzenia stadionu miejskiego, który przecież był i nadal jest chlubą miasta. Zapewne dogadają się, albo ktoś ustąpi. Jednak tego rodzaju przepychanki nieraz wymykają się spod kontroli i wszyscy tracą kontakt z rzeczywistością, a wtedy wszystko jest możliwe.

Klub piłkarski na utrzymaniu miasta to kuriozum. Jednak działania władz miasta wydają się pozorowane w zakresie poszukiwania prywatnego właściciela dla klubu. Obecny układ właścicielski chyba komuś jednak pasuje. Posada w mieście to pewna posada, a u prywatnego właściciela liczą się wyniki, cokolwiek by to miało znaczyć! Władze miasta przekonują, że chcą oddać klub w pewne ręce. To szczytna idea, ale co będzie dalej? Jak długo będą trwały poszukiwania inwestora dla klubu? Rok? Pięć lat?

Szkoda tylko, że w całej tej sprawie mniej niż zero do powiedzenia mają kibice Korony Kielce ... chociaż nie do końca. Mogą wypowiedzieć się na ulicach ... i to niekoniecznie w taki sposób, jak można zobaczyć na poniższych zdjęciach. Wiele z tych zdjęć to już zdjęcia historyczne.

I jeszcze jedno. Chciałem wytłumaczyć, dlaczego użyłem słowo "szopka" w tytule. Sytuacja z dotacją dla klubu z kasy miasta powtarza się co jakiś czas. Zapewne niewiele osób pamięta, że podobnie było w 2012 roku. Rada Miasta nie zgodziła się wtedy na przekazanie dodatkowych 3,8 mln złotych z budżetu miasta. Jak rozkładały się głosy? Za dofinansowaniem klubu byli radni Porozumienia Samorządowego, część SLD i jedna radna PO (11 osób). Przeciwko radni z klubów PiS, PO, PSL i część SLD (11 osób), a dwóch radnych wstrzymało się od głosu. Nie jest to, co prawda ta sama Rada Miejska, ale ... 

Klub piłkarski Korona Kielce i stadion miejski to wizytówka Kielc. Mam nadzieję, że rajcowie miejscy staną na wysokości zadania i dla dobra wspólnego znajdą racjonalne rozwiązanie. Nie mam jednak złudzeń, że będzie to rozwiązanie problemu. 










/ zdjęcia wykonano 21 października 2014 roku /

Komentarze

  1. Sytuacja klubu przypomina czeski film, w którym nikt nic nie wie. Niektórzy jednak liczą i tak: Janota już rozstał się z Koroną za porozumieniem stron i pojechał do Pogoni. Niektórym to jednak nie przeszkadza i jak podał PS Małkowski (50.000/mc) i Stąporski (23.000/mc) ani myślą odchodzić. Oni wierzą w miasto Kielce i zapewne nie przeliczą się.

    OdpowiedzUsuń
  2. Musicie mieć państwo świadomość, że upadłość likwidacyjna jest jednoznaczna z tym, że Korona SA zostanie wykluczona ze struktur związku i nie dokończymy tych rozgrywek – Paprocki.na RM Kielce i adieu Korona. Tym zawsze kończy się urzędniczy biznes. Przez 6 lat wydali dziesiątki miliony złotych a na koniec klapa?

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie było to tak trudne do odgadnięcia. Szopka odegrana. Rada Mia­sta Kiel­ce prze­gło­so­wa­ła kilka godzin temu na nadzwyczajnej sesji przy­zna­nie do­fi­nan­so­wa­nia dla Ko­ro­ny. I co dalej. Za rok powtórka?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania ...

Popularne posty z tego bloga

Czy ten czołg jest na sprzedaż ?

W Białogonie natknąłem się na czołg T34 . Stoi niedaleko trasy E77 na terenie dawnej (a może i jeszcze obecnej ?) Agromy. Czy ten czołg został wystawiony na sprzedaż ? Niestety nikt nie potrafił mi udzielić odpowiedzi. Zresztą i tak bym go nie kupił, bo gdzie bym go miał trzymać ? W mieszkaniu w bloku ? A to by się sąsiedzi zdziwili ! W każdym razie jest piękny i kojarzy się z filmem Czterej Pancerni i Pies bez dźwigu ani rusz taki to ciężar próba na zgniatanie T-34 czyli Czterej Pancerni i Pies. Ten czołg na zawsze będzie w Polsce kojarzony z tym serialem Odłamkowym ładuj ! Ognia ! W ZSRR produkcja czołgu T-34/85 trwała do 1950 roku. Nie udało mi się ustalić, czy ten czołg brał udział w WWII Czołg T-34/85 był pierwszym wozem bojowym produkowanym w Polsce na skalę masową. W 1951 r. Polska zakupiła licencję na jego produkcję. Docelowo planowano produkować aż 3 tys. wozów rocznie  [źródło: Wikipedia]. Czy ten egzemplarz jest Made in Poland nie udało mi się u

Trochę historii czyli Technikum Chemiczne przy ulicy Marchlewskiego w Kielcach

Przy Alei Legionów praktycznie naprzeciw stadionu Korony znajduje się budynek jednej z najstarszych szkół ponadpodstawowych w Kielcach. Ten niepozorny obiekt wybudowany został pod koniec lat 40. ubiegłego wieku.  Przez całe dziesięciolecia mieściło się tutaj  Technikum Chemiczne i z tą szkoła kojarzy się ten budynek dla  większości  starszych mieszkańców Kielc, a dla kibiców, którzy przychodzili na stadion Błękitnych na mecze II i III ligi piłki nożnej, to już na pewno. Dlaczego dla kibiców piłkarskich? Ponieważ idąc na stadion ulicą Marchlewskiego (to dawna nazwa obecnej Alei Legionów) zawsze przechodziło się obok tej szkoły. Obecnie w budynku mieści się Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 2 w Kielcach, w którego skład wchodzą: VII Liceum Ogólnokształcące im. Józefa Piłsudskiego i Technikum Nr 8, które kontynuuje tradycje dawnego Technikum Chemicznego. Z historią szkoły można zapoznać się na stronie  Historia szkoły Technikum nr 8 , która dostępna jest na portalu szkoły  http://p

Jedyna pozostałość po starym dworcu PKP w Kielcach to dwie wieże stojące naprzeciw siebie po obu stronach torów.

Tytuł, jaki nadałem niniejszemu artykułowi, nie w pełni oddaje stan faktyczny z przeszłości. Budynek starego dworca kolejowego w Kielcach powstał w XIX wieku, a wieże zostały dobudowane już po II Wojnie Światowej. Wieże nawiązywały jednak do architektury starego dworca i stanowiły jeden kompleks budowlany. Do chwili wybudowania wież, przejście przez torowisko stacji odbywało się przez przejścia poprowadzone w poprzek torów . Po wybudowaniu, wieże zostały połączone kładką i dzięki temu ruch pomiędzy oddzielonymi przez tory częściami Kielc mógł odbywać się poza torowiskiem. Wewnątrz wież znajdowały się bardzo szerokie schody, które umożliwiały mijanie się nawet 4-5 osobom. Schody prowadziły na drugie piętro wieży, skąd z górnego podestu wchodziło się na kładkę. Ponieważ odległość pomiędzy wieżami wynosi około 150 metrów, więc kładka była w kilku miejscach podparta słupami. W miejscach nad torami balustrada kładki  obudowana była dodatkowymi siatkami. Siatka chroniła przed wypadnięc