Wracam po ponad roku do Ślichowic w mojej blogowej podróży po Kielcach. Urok tego miejsca za sprawą rezerwatu skalnego im. Jana Czarnockiego jest niepowtarzalny.
Szczególnie teraz na początku lata, gdy zieleń pokryła cały ten teren. Symbioza rezerwatu i osiedla mieszkaniowego jest jedyna w swoim rodzaju.
Szkoda, że ten wyjątkowy i najpiękniejszy kielecki rezerwat jest tak słabo znany na terenie Polski. O ile na Kadzielni i na Wietrzni można spotkać wycieczki turystów z Polski, to na Ślichowicach królują okoliczni mieszkańcy.
Ślichowice to miejsce nadal nieodkryte dla Polski, a warte popularyzacji, jak żaden inny zakątek Kielc.
/ zdjęcia wykonano 11 czerwca 2014 roku /
Szczególnie teraz na początku lata, gdy zieleń pokryła cały ten teren. Symbioza rezerwatu i osiedla mieszkaniowego jest jedyna w swoim rodzaju.
Szkoda, że ten wyjątkowy i najpiękniejszy kielecki rezerwat jest tak słabo znany na terenie Polski. O ile na Kadzielni i na Wietrzni można spotkać wycieczki turystów z Polski, to na Ślichowicach królują okoliczni mieszkańcy.
Ślichowice to miejsce nadal nieodkryte dla Polski, a warte popularyzacji, jak żaden inny zakątek Kielc.
/ zdjęcia wykonano 11 czerwca 2014 roku /